Uzdrowisko Parostacja to miejsce, gdzie czas płynie wolniej. Ba! Nawet się zatrzymuje.  A natura otula Cię swoją kojącą obecnością.

Położone 20-30 minut od Warszawy, pod Milanówkiem, nad jeziorem, wśród drzew. Przestrzeń do głębokiego relaksu i odnowy. 

Kąpiele w gorącej parze traktujemy jako rytuał.

Pracujemy z medycyną żywiołów – ognia, wody, powietrza i ziemi, a także tym, co daje nam świat roślin.

Tworzymy bezpieczną przestrzeń – społeczną, otwartą i szczerą – gdzie wszystko, co sztuczne zostawiamy na zewnątrz. To takie matczyne łono, do którego wracamy zrzucając ubrania i maski, by ponownie się narodzić.

Tworzymy miejsce spotkań, gdzie – razem, wśród przyjaciół, w uważności i poszanowaniu granic, dla wspólnego dobra – przychodzimy połączyć się z naturą.

W Uzdrowisku Parostacja swoją bazę ma kolorowa, drewniana, jeżdżąca sauna, z wieloma oknami i potężnym piecem opalanym drewnem – Sauna Parostacja (zwana także Saunowozem, czy Parostatkiem).

Została własnymi rękami zbudowana przez Wita Lucjana, jako przewoźny gabinet masażu witkami.

Na zaproszenie Otwartej Pracowni 3/6 pojawiamy się zimą na warszawskim Jazdowie, w sercu miejskiej dżungli, na miesiąc,
w ramach rezydencji artystycznej.

Masaż gorącymi liściastymi witkami w saunie to tak jakby kochać się z lasem. To piękne, a do tego posiadające moc wewnętrznej transformacji doświadczenie.

Gorące, pachnące, czasem dla ochłody zimne.

Witkami można czule dotykać, chłostać, masować, robić z nich okłady. 

To całkowite wejście w ciało i odpłynięcie w odmienny stan świadomości. Głęboki relaks, uwalnianie emocji i napięć z ciała.

Poza organizowanymi przez nas wydarzeniami istnieje możliwość skorzystania z naszej przestrzeni dla siebie ze swoją grupą.

W Uzdrowisku Parostacja na miejscu mamy duży dom Wita z możliwością noclegu i prowadzenia warszatów, Saunę Parostację, Pływającą Łaźnię, beczkę kąpielową – jacuzzi, Gmach Pizzerii z piecem do pizzy na drewno, Kuchnię Leśną z łazienką i prysznicem oraz Kopułę – Kaplicę Dźwięków z kominkiem. 

Wit Lucjan i Xymena Natalia to kochająca się para, pracująca w parze:)

Napędzamy Parostację ściągając do niej najfajniejszych ludzi jakich poznaliśmy, najciekawsze aktywności jakie znamy i realizując tu razem swoje marzenia.

Wciągamy do swojej bajki pokazując że nie trzeba być ograniczonym basenowymi schematami i że u nas możesz czuć się jak w domu.

Nie działamy w myśl konsumpcjonistycznych idei, ani w duchu rozpowszechnionej zachodniej kultury saunowej dzielącej na aktorów i widzów. Tu każdy współtworzy doświadczenie. 

Wit Lucjan – wit od witek czyli liściastych bukietów drzew, którymi otula, masuje i okłada podczas saunowych rytułów uzdrowienia – Sauna Healingów – ponownych narodzin, podróży w parze, dźwięku, w kontakcie z naturą i żywiołami. 

Czuły przewodnik, budowniczy jeżdżącej po świecie sauny odwiedzającej festiwale muzyczne i pracy z ciałem, architekt samouk, budowniczy domów z bali i gliny, twórca Saunktuarium i Uzdrowiska Parostacji pod Warszawą i retreatowego Saunowiska nad morzem. Antropolog łaźniowy, prowadzi szkolenia w nurcie Świadomego Saunowania. Wspierający prowadzony przez Natalię Ambroziak salon Radykalny Relaks, współtwórca organizowanych w nim Misteriów. Absolwent filozofii i fotografii, poznający rozmaite metody pracy z ciałem, studiując psychologię zorientowaną na proces.

W alternatywnej rzeczywistości Kapitan Żaluzja prowadzący salon wykończeń okiennych Żaluzjoniści.

Radykalny Relaks to drugi nasz dom, w którym na co dzień mieszka Xymena Natalia Ambroziak.

Miejsce na Wawrze będące salonem masażu, w którym możecie także umówić się na masaże i zabiegi, w saunie i poza sauną.

Parostacja to krewna Saunowiska w Krągu i Saunowiska w Kępie, czyli dwóch niepowtarzalnych miejsc nad morzem i jeziorami w lasach, na pograniczu Kaszub i województwa Zachodniopomorskiego.

Klimat Parostacji poza najważnieszym – ludźmi – tworzą też niezwykłe archtektonicznie obiekty drewniane – domy i sauny z bali.

Zbudował je Wit Lucjan Morawski (architekt samouk, realizujący swoje ambitne wizje) ze wsparciem swojego ojca Piotra Morawskiego, który prowadzi firmę Wakodomy i stawia od 35 lat piękne domy drewniane.